Czy opłaca się naprawiać auto powypadkowe? Przed tym dylematem, każdego dnia w zasadzie staje wielu kierowców. Wypadki i stłuczki są na porządku dziennym, a wartość aut ogólnie, spada. W przypadku niewielkiego uszkodzenia, dylematu właściwie nie ma. Naprawę pokrywa ubezpieczenie, a sama skala uszkodzenia nie wpływa na bezpieczeństwo późniejszego użytkowania. Inna sprawa, gdy uszkodzenie jest większe, naprawa kosztowna, a komfort i bezpieczeństwo jazdy z pewnością spadnie. Tu już wcale nie jest oczywiste, czy warto jest naprawiać. Auta po wypadkach nigdy nie są już tak bezpieczne. Nawet sprzedaż później takiego naprawionego po wypadku auta jest trudna. Nikt obecnie nie chce aut, które mają na koncie kolizję. Problem jest tym większy, że obecnie wszelkie zmiany w wyglądzie auta, miejsca szpachlowane, zamalowywane bardzo łatwo jest odkryć. Czy więc warto? Oddawane samochodu do remontu po poważnych wypadkach to obecnie rzadkość. Po pierwsze koszty i czas takiej naprawy. Owszem, ubezpieczenie zwraca pieniądze, ale nie zawsze tyle, ile faktycznie wynosi naprawa. W dodatku przez kilka tygodni trzeba się obyć bez samochodu. Jeżeli postanowimy pozbyć się problemu, auto złom wyda nam zaświadczenie, które w wielu salonach równoznaczne jest ze zniżką na nowy samochód. Zyskamy auto w kilka dni, bezpieczne i wygodne. Bez stosów dokumentów i formalności, bez stresu o naprawę i jej koszty. Nie będziemy również musieli się martwić o sprzedaż auta. Złomując auto powypadkowe, zyskujemy po prostu święty spokój. W dodatku wcale na tym tak naprawdę nie tracimy, tylko zyskujemy. Nowsze auto, bezpieczniejsze, z którym nie będziemy mieli problemów i później, podczas sprzedaży, gdy będziemy je zmieniać. Same korzyści, nic zatem dziwnego, że nie wiele osób w tej chwili naprawia auta po poważniejszych wypadkach.